Wizna |
Autor |
Wiadomość |
Owicz
prawie wszystko wiedzący


Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 2570 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 04 Maj, 2012 10:03
|
|
|
Problem wydaje się szerszy. Jest nim powszechna fetyszyzacja "fantów" - niezależnie od tego czy jest to łuska wygrzebana w okopie czy kopuła wciągnięta z błota. Ten czy inny złomek metalu staje się wartością samą w sobie - obiektem dumy, wzruszeń czy innych sentymentów. Odpowiada to mniej więcej poziomowi zainteresowania "starożytnościami" z XVIII-I poł XIX wieku. Czyli z okresu zanim zdano sobie sprawę że przedmiot z przeszłości, oprócz wartości pamiątkowej, emocjonalnej ma wartość naukową jako źródło wiedzy o przeszłości: ludziach i wydarzeniach. O ile jednak pozyskanie przedmiotu jest zadaniem do którego wystarczy samo działanie i odrobina szczęścia, o tyle pozyskanie informacji naukowych wymaga wiedzy i umiejętności. Obserwując to co dzieje się w naszym kraju odnoszę wrażenie że pragnienie sięgnięcia po informację i docenienie jej wagi pojawia się zazwyczaj właśnie wraz z wiedzą i doświadczeniem. Gdzie tego brak tam króluje umiłowanie "fantów" (a w konsekwencji niszczenie informacji zapisanych w obiekcie i jego kontekście - miejscu znalezienia).
Rozwiązaniem problemu wydaje się:
a) restrykcyjne prawo (wraz z superskutecznym jego egzekwowaniem) - zniechęcające do poszukiwania
b) zwiększanie świadomości znaczenia znalezisk poprzez popularyzację nie poszukiwań lecz badań i dokumentacji.
Na pierwsze nie mamy co liczyć (zresztą efekt - brak poszukiwań - nie byłby wcale optymalny)...
W takim razie może rzeczowa rozmowa z władzami stowarzyszenia i fachowa pomoc w razie podjęcia prac poszukiwawczych pomogła by w zapobieżeniu potraktowania kopuły jako kolejnego "historycznego fetysza"? |
|
|
|
 |
paramedmir
bunkrołazik pospolity

Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Pią 04 Maj, 2012 18:29
|
|
|
myślę że interesująca akcja stowarzyszenia Wizna |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8815 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 04 Maj, 2012 18:42
|
|
|
To wszystko zależy pod jakim kątem będziemy to odbierali. Estetycznym, ideologicznym? Jaką rolę ma spełniać ten malunek? |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
kaponir
trochę się zna na rzeczy...

Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 214 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pon 07 Maj, 2012 13:47
|
|
|
Cytat: |
W takim razie może rzeczowa rozmowa z władzami stowarzyszenia i fachowa pomoc w razie podjęcia prac poszukiwawczych pomogła by w zapobieżeniu potraktowania kopuły jako kolejnego "historycznego fetysza"? |
Widzisz Owiczu, problem polega na tym, że ekipa zna się NAJLEPIEJ, a wszystko co związane z Wizną traktuje jak swoją własność. |
|
|
|
 |
Owicz
prawie wszystko wiedzący


Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 2570 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 08 Maj, 2012 06:27
|
|
|
Hmmm ... w takich przypadkach ważna jest zarówno umiejętność przyjmowania rad jak też ich dawania. Przykładowo skutkiem moich prób pomocy, sympatyczny kolega Matthias uciekł z forum ... |
_________________ www.fortyfikacjawalczaca.blogspot.com |
|
|
|
 |
wojtek1
starszy bunkrolog

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 832 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Sob 03 Lis, 2012 22:18
|
|
|
Dzisiejszy program " Było nie minęło" poświęcony był jednemu ze schronów odcinka. |
_________________ Wojtek |
|
|
|
 |
paramedmir
bunkrołazik pospolity

Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Zambrów
|
|
|
|
 |
Owicz
prawie wszystko wiedzący


Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 2570 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 29 Lis, 2012 13:04
|
|
|
Po prostu super. Fantowy fetyszyzm w pełnym rozkwicie. A może by zamiast tych sensacji na siłę pokusić się o odtworzenie przebiegu pozycji polowych i intensywności walk na podstawie miejsc występowania i ilości łusek? |
_________________ www.fortyfikacjawalczaca.blogspot.com |
|
|
|
 |
Trójka
bunkrołazik pospolity

Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 54 Skąd: Chropoców
|
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8815 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012 13:59
|
|
|
Bo wojna... to fajna zabawa!
Tak? |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
|