Historia Vita Memoriae

[admin]

Czyżby nikt nie interesował się zagadnieniami tak zbliżonymi do historii września i powojennej historii?? Mam nadzieje że ten ważny dla nas Polaków rozdział w naszej historii nie będzie przemilczany na forum.
pozdrawiam

[elias]

Nikt nie pisze bo każdy miał jakieś partyzanckie niewypały za sobą (no może poza mną - bo mnie każda popartyzancka łuseczka cieszy; niestety niewiele ich). Osobiście łażę po różnych ziemiankach, szukam śladów małopolskich konspiratorów, a raz nawet udało mi się znaleźć bunkierek ziemny na Dolnym Śląsku - dookoła leżały łuski do pepeszy, w środku resztki alu-puszek po konserwie i poniemiecka butelka. Kto sie tam zadekował nie wiem.
Jeśli ktos ma jakieś lepsze wspomnienia na tym gruncie to chętnie wysłucham, ewentualnie jesli macie materiały odnośnie IV bat. 1 PSP AK kpt. Juliana Zapały to je zbieram - chodzi o relacje, zdjęcia, etc

[pitos]

Mam pytanie do eliasa, ostatnio natrafiłem na notatke, w której opisana jest bitwa pomiędzy żołnierzami AK i BCh a Niemcami. Polacy mieli obozowisko w lesie założone w ziemiankach, które po stoczonych walkach zlikwidowali, aby nie narażać miejscowej ludności i wynieśli się z tego terenu. Następnie notatka mówi: "Niemcy przeczesali las, wyminowali ziemianki, nie napotykając na żaden opór" Chciałbym po tym terenie troche poszukać i w związku z tym chciałbym Cię zapytać czy aby jest to bezpieczne? Jak to wynika z Twojego doświadczenia, warto w ogóle w takie miejsca się zapuszczać?

[elias]

Zawsze warto Jeśli obawiasz się zaminowania ziemianek, to bądź spokojny - autorowi chodziło najprawdopodobniej o to, że je wysadzono lub podpalono. Nikt nie bawił się w zaminowywanie leśnych "bunkrów". Przede wszystkim będzie Ci bardzo trudno je znaleźć, jeśli nie masz dokładnych danych na ich temat - ale to już kwestia szczęścia i czasu Co do bitwy - nie liczyłbym na wiele znalezisk - przeważnie były to tylko drobne potyczki, dopiero po latach nazywane "bitwami".
Jeśli jednak trafisz na ziemianki - warto byłoby je dokładnie przebadać, a następnie poinformować kogoś o ich lokalizacji (nawet "wyczyszczony" przez Ciebie obóz partyzancki powinien być naniesiony na mapy i opracowany przez historyków).

Pozdrawiam i życzę sukcesów!

Dawid/elias

[PrawyPolak]