 |
Historia Vita Memoriae
Forum dyskusyjne miłośników historii i fortyfikacji - Grupa Inicjatywna "Cztery Historie"
|
Linia Mołotowa-X jubileuszowa wyprawa na Roztocze-jedziemy? |
Autor |
Wiadomość |
Darula [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 19:27 Linia Mołotowa-X jubileuszowa wyprawa na Roztocze-jedziemy?
|
|
|
Linia Mołotowa-X jubileuszowa wyprawa na Roztocze-jedziemy? O to jest pytanie!!!
Zbliza sie najdłuzszy wekend w nowoczesnej Europie na przełomie kwietnia i maja, trzeba sie zastanowic co robimy. MOja propozycja to Rajd po Roztoczu + jak starczy sił, czasu i kasy na połnoc.......... Nowogród, Hel? |
|
|
|
 |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 21:09
|
|
|
Darula napisał/a: | MOja propozycja to Rajd po Roztoczu + jak starczy sił, czasu i kasy na połnoc.......... Nowogród, Hel? |
Darula, jak to sobie wyobrażasz? Różnice w kilometrach między podanymi lokalizacjami są spore.
Pyta Auf.... |
|
|
|
 |
Darula [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 21:20
|
|
|
To tylko propozycja do dyskusji - wekend to 10dni, ciekawe jak PKP postapi w sprawie biletów - kiedys było 50zł i cała Polska nasza |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8814 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 21:59
|
|
|
Darula, kiedyś poruszyłem temat wyjazdu na Polesie. Stwierdziłeś że nie ma na to czasu, maks 5 dni, a tu nagle widzę ze ni z gruchy ni z pietruchy w maju 10 dni...
Jesli ktos zaproponuje wyjazd na Białoruś albo Ukrainę to chętnie. Ruskiego betonu nie dzierże, a Hel w długi weekend to mocno kiepski pomysł...
Za to chętnie odwiedzę podziemia sru-mru, Oderstellung lub Pommernstellung. Nie ma to jak zamoczyć nóżki w jeziorze...
pozdr
P.S.
Rozumiem że na focie jest osobnik, który nie nadążał po lesie za Darulą...
P.S. 2
Auf.. to troszkę inny wyjazd niż do Bakałarzewa, tam się nie da autem pod bunkier podjechać
P.S. 3
Po to Stwórca dał nam auta, żeby nie jeździć śmierdzącymi pociągami. Chyba, że.. polskie fortyfikacje na Polesiu... |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 22:18
|
|
|
korbol napisał/a: | Auf.. to troszkę inny wyjazd niż do Bakałarzewa, tam się nie da autem pod bunkier podjechać |
Nie ma takiego schronu, do którego nie można podjechać autem, nawet jeżeli ostatnie 50 km muszę iść piechotą
Auf...
[ Dodano: Sob Mar 17, 2007 10:24 pm ]
korbol napisał/a: | Oderstellung lub Pommernstellung. |
Przepraszam, ale zapomniałem, że w tym dziale nie mogę edytować wałasnych postów.
Roztocze jest dla mnie ciekawe, ale może na Oderstellung nie będzie jeszcze komarów. Oderstellung mogę brać pod uwagę. Hel będzie pękał w szwach.
Korbolu, nigdy nie myślałem, że Nowogród to sowieckie fortyfikacje.
Auf... |
|
|
|
 |
Darula [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 22:26
|
|
|
Nie napisałem 10 dni na wyjazd, tylko w myslach do 5, mam jeszcze rodzine i ten czas trzeba jakos uczciwie podzielić. A że maj to trzeba na łono przyrody, spokojnie pospacerowac po lesie, mokradłach, łąkach przy okazji zwiedzając to co nas interesuje - czyli beton. Ale cały a nie kawałki rozsypane po okolicy.
Polesie to harówka - dwa dni jazdy, a później bieganina od obiektu do obiektu - szkoda czasu więc szybko, szybko, a tu chodzi o odpoczynek od miejskiego zgiełku.
W takich wyprawach w terenie gdzie nie ma dróg samochód to niestety niepotrzebny ciezar, a i strach go w krzakach zostawić - po trzch dniach może byc lekko zdekompletowany. Trzeba iść do przodu i nie myśleć co za nami.
Dwa, trzy dni na Roztoczu, a później można dalej ruszyc w droge... albo zostać, wszystko zależy od pogody, humorów i.... |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8814 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 23:24
|
|
|
Aufmann napisał/a: | Korbolu, nigdy nie myślałem, że Nowogród to sowieckie fortyfikacje. |
To dobrze Auf... bo tam są polskie
Darula napisał/a: | cały a nie kawałki rozsypane po okolicy |
hehe, własnie dlatego powinieneś kiedyś odwiedzić Oderstellung albo Pommernstellung, bo niestety masz chore wyobrażenie o tych liniach
Na Odrze są przynajmniej bardzo ładne pancerze, a nie pokraki ze strzelnicami przez które może przejść słoń bokiem. I żeby nie było że nie wiem o czym mówie, bo na mołotowie byłem...
Jak Auf.. słusznie zauważył na Helu będzie dość nieprzyjemnie w długi weekend.
Niemieckie fortyfikacje mają swoją klasę, polskie na wschodzie darzę nieskrywanym sentymentem... od sowieckich wolałbym oglądać hipermarkety, mają przyjemniejszą bryłę i łagodniejszą kreskę
Chętnie bym się chłopaki z Wami wybrał, ale jestem za stary na jazdy pociągiem.
Ma być wypoczynek a nie hardcore... podobno.
pozdr
rozleniwiony i wygodnicki
niecierpiący topornych sowieckich dotów
korbol |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Mar, 2007 23:41
|
|
|
Może znajdziemy cienką nić porozumienia? Przyznam szczerze, że lubię oglądać schrony, a nie beton rozrzucony w promieniu kilkunastu metrów. Mam całkowity brak wyobraźni, jak to potem skleić w jedną całość.
Jeżeli mam wybierać, to tylko Oderstellung lub toporne, ale o niesamowitej sile ognia sowieckie mołotowki.
Auf....
Inaczej grozi mi Tunezja. Zsyłka rodzinna. Musicie Panowie podjąć decyzję szybko. |
|
|
|
 |
grze$
starszy bunkrolog

Pomógł: 19 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 891 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Nie 18 Mar, 2007 00:00
|
|
|
Aufmann napisał/a: | Przyznam szczerze, że lubię oglądać schrony, a nie beton rozrzucony w promieniu kilkunastu metrów.
Mam całkowity brak wyobraźni, jak to potem skleić w jedną całość.
Jeżeli mam wybierać, to tylko Oderstellung lub toporne
|
Inni widzą jednak w tym betonie-"tulipanie" coś co może stać się czytelne choćby na kartce milimetrowej, a przecież w wysadzonym schronie mocowania elementow wyposażenia wygladają tak samo jak w całym.
Stąd też powstają rekonstrukcje jednak taka praca w terenie nie przez wszystkich jest doceniana przez co powstaje nieraz mylny obraz na temat czyjejś działalności....
Oderstellung, czemu nie, raj pancerzy; w okresie wiosna-wczesna jesień - raj komarów.... |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8814 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18 Mar, 2007 00:04
|
|
|
Auf... z wysadzonymi schronami sądzę, ze sobie poradzisz, w końcu jesteś inzynierem. Potrzeba do tego jednak troszkę doświadczenia w fortyfikacyjnej materii. Nabiera sie go nie tylko oglądając 4 ładne schrony, ale również 400 innych zniszczonych. W ten sposób zdobywa sie materiał do porównania. Obiektów w całości zachowanych jest mało, więc z racji tego na ich podstawie ciezko jest wyciągać wnioski
Oprócz wyschniętego Roztocza i przeludnionego Helu, są również... Mazury.
Fortyfikacji tam nie brakuje, a nawet jeziora są...
Kiedyś Panowie kochani, jak zobaczycie Odre, Pommernstellung i FFOWB to sobie porozmawiamy nt. tego co jest wysadzone a co nie
Póki co nie wprowadzajcie innych w błąd, którzy też nie byli.
A kawałki betonu możecie sobie pooglądać na moich ostatnich fotach z WP. Wiele ich tam nie znajdziecie |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|